sobota, 29 marca 2014

Od Isabelli - Prezentacja

Chodzę po pokoju tam i z powrotem. Lada moment pojawi się tu Elisabeth z paroma innymi stylistami. Zaczną się przygotowania do dzisiejszej prezentacji przed całym Panem. Podchodzę do lustra. Nie wiem jak uda im się przemienić mnie w piękną dziewczynę. Za drzwiami rozlega się jakże uroczy głos mojej stylistki:
- Jean, idź do salonu, zostawiłam tam moją torbę, a w niej są różne kosmetyki. No dalej, prędzej!
Otwierają się drzwi, do pokoju wpadają styliści i natychmiast mnie otaczają. Elisabeth przygląda mi się dokładnie.
- Tak, już wiem, jak będziesz wyglądać, to będzie idealne - mówi po części do mnie, po części w przestrzeń.
Na moje policzki nałożono trochę różu. Ktoś maluje mi delikatnie usta. Przychodzi Jean z torebką Elisabeth i od razu bierze się za włosy. Po około godzinie jestem gotowa, brakuje tylko sukni.
- Włóż to. - Elisabeth podaje mi niebieską sukienkę.
- Jest piękna - szepcze.
- Wiedziałam, że ci się spodoba.
Wkładam suknię i podchodzę do lustra.
Przez chwilę myślę, że w lustrze odbija się jakaś inna dziewczyna. Moje jedwabne włosy ułożone są w wodospad. Delikatny makijaż zdobi moją twarz nadając jej nieziemski wygląd. Trochę biżuterii, pomalowane paznokcie. No i suknia... Wszystkie elementy stroju komponują się ze sobą, do tego jakby dziwnie błyszczą.
Biegnę do salonu. Na kanapie siedzi Rani i zajada się lodami o różnych smakach. Gdy mnie widzi, wstaje, podchodzi do mnie, łapie mnie za ręce i mówi:
- Ślicznie wyglądasz.
Uśmiecham się delikatnie.
- Dzięki.
- Isabella, musimy już iść - rozlega się za mną głos Elisabeth.
Ja i Rani podążamy za nią. Jestem zdenerwowana, bo wkrótce wystąpię przed dużą publicznością i będę udzielać wywiadu. Mam nadzieję, że dobrze wypadnę. Już niebawem to się okaże...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz